Przejdź do treści
Z PLEJBEKU

Projekt, którego zasadą jest to, że ruch, taniec i gra aktorska dzieją się na scenie synchronicznie z muzyką i dźwiękiem. Dwa odrębne światy “tego co słychać” i “tego co widać” składają się idealnie w śmieszne i zaskakujące historyjki, radośnie ukazujące przypadki bohaterów nie tyle tragicznych, co zazwyczaj kończących swój żywot efektowną śmiercią. Program powstał dzięki złośliwości przedmiotów martwych, a konkretnie mikrofonów. Wszystko zaczęło się pewnego marcowego dnia 2007 roku, nieopodal Wawelu, w sławnej, klimatyzowanej sali niemniej sławnej Rotundy. Podczas półfinałów PAKI nagłośnienie, zapewne pamiętające jeszcze złote lata Wawelu, nie spełniło pokładanych w nim nadziei, a my polegliśmy. W przypływie młodzieńczego buntu (tu raczej Michał, niż Marcin) postanowiliśmy raz na zawsze wyrzec się mikrofonu na scenie. A co! Od tamtej pory wszystko jest z plejbeku, śpiewamy zawsze czysto i mamy nienaganną dykcję. Prosta sprawa – wcisnąć ”play” i do przodu…

Czas produkcji: rok – do premiery (21 lutego 2008), projekt wciąż dynamicznie i prężnie rozwijający się.

Średni czas produkcji jednego skeczu: 2 miesiące (pomysł, nagrania, choreografia, synchronizacja ruchu z dźwiękiem, korekty, próby, próby, próby….)

Znaczenie projektu: przełomowe